Landaroth: Autorska Strategia Fantasy

Amras

Władca Potężnego państwa postanowił odwiedzić dawnego druida, który podobno ma coś interesującego do opowiedzenia, na początku uważałeś, że to będzie zwykły bełkot starca ale się myliłeś i słusznie.
- Ach witam waszą wysokość w moich skromnych progach. Niech się wasza wysokość rozgości.
- Więc jednak zapragnęła wasza wysokość usłyszeć o Legendzie, nie spodziewałem się waszej wysokości zwłaszcza że zajmowanie się państwem to ważniejsza sprawa, ale skoro wasza wysokość uznała inaczej uczynnie wedle woli.
- Zaraz, o czym ja to… A już wiem pamiętam opowiem waszej wysokości Legendę o dziesięciu obeliskach, Tylko niech wasza wysokość słucha uważnie, bo Nielubie się powtarzać a jak o tym opowiadam to aż strach czasami. No, ale przejdźmy do rzeczy.
- Dawno temu w swoim czasie byłem dość znanym Druidem i studiowałem starożytne zapiski, które zostały odnalezione. Ów zapiski mówiły o dziesięciu Obeliskach, w każdym z tych obelisków jest rozrzucone po całym Landarothcie w pradawnych ruinach fortec Tytanów. Każdy z tych obelisków ma w sobie artefakt dający jakieś niezwykłe potężne moce i każdy jest unikalny. Zdobycie Artefaktu z danego obeliska, że władca staje się nosicielem obelisków dzięki temu on i jego poddani są potężniejsi. Ale odnaleźć Obeliski nie jest łatwo niemość, że są ukryte i rozrzucone to jeszcze strzegą je różne potężne smoki. Jakby tego było mało zgromadzenie wszystkich artefaktów z obelisków prowadzą do miejsca, w które zmienia wszystkie artefakty w jeden boski artefakt, ten, kto go posiądzie będzie niemal niepokonany a jego moc będzie nieograniczona, gdyby komuś złemu udałoby się tego dokonać cały Landaroth byłby zgubiony lub był całkowicie pod jego rządami. Dowiedziałem się z innego zapisku, że jeden z obelisków znajduje się w… - I wtedy starcowi coś zabrało oddech nie oddychał ani się nie ruszał i w końcu uszło z niego życie.